poniedziałek, 4 kwietnia 2011

We śnie (Nic co ludzkie)

we śnie ja to zawsze ja
w podróży poprzez
obce światy
obce ciała
nigdy z rąk się sobie nie wymykam
nigdy z rąk sobie nie wypadam

kim chce jestem
i kim nie chce
łatwo
giętka sprężysta zwinna
kotka baletnica

nie tracę nigdy siebie z oczu
co z oczu to z serca
to z myśli
i z mowy

komu to ciało
na co jest potrzebne
bardziej niż mnie
do kogo ono
bardziej przynależy
bardziej przylega
do kogo?


niedziela, 3 kwietnia 2011

Półwiersz

oko mruga mi
do ciebie
samo

samo samko
jedna jednak

samomruga
okomido

ciebie
jednaj!

Uciekanka

gdybyś nie był w moim ręku
przelotnym światełkiem
wtedy mówiłbym do ciebie
syneczku syneńku

ale
ale

tylko
tylko

chwilka
chwilka

gdybyś nie był w mojej głowie
zlęknionym marzeniem
powymyślałbym ci imion
dziwnych bardzo wiele

słówko
słówko

senne
senne

jedno
jedno

gdybyś nie był w moich ustach
bezgłośnym zaklęciem
wtedy ganiałbym za tobą
po dachu po niebie

tyle
tyle

ciemno
ciemno

lekko
lekko

gdybyś nie był tej piosenki
nutkami obiema
nigdy bym ci nie wybaczył
że cię przy mnie nie ma

trala
trala

li
li

bęc