we śnie ja to zawsze ja
w podróży poprzez
obce światy
obce ciała
nigdy z rąk się sobie nie wymykam
nigdy z rąk sobie nie wypadam
kim chce jestem
i kim nie chce
łatwo
giętka sprężysta zwinna
kotka baletnica
nie tracę nigdy siebie z oczu
co z oczu to z serca
to z myśli
i z mowy
komu to ciało
na co jest potrzebne
bardziej niż mnie
do kogo ono
bardziej przynależy
bardziej przylega
do kogo?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz